| |
No to tu dla tych co chca poczytac.
Chyba juz kilka razy w Szamotulach odbyly sie Mistrzostwa Swiata w castingu, sa to piecioboje, spiningu,
surfcastingu, no i jednorecznej muchowki. Dystans i celnosc. Mozemy sie pochwalic mistrzami jak pan
Wlodek Targosz (jesli to czyta to pozdrawiam), ktory nawet pokonal taka slawe ja Steve Rajeff.
Konkurencja jednorecznej muchowki to T-38 (ustalona przez ACF- American Casting Federation-jak sie nie
myle), linki odpowiednie do tej konkurencji mozna nabyc jedynie z federacji,a do treningu zrobic samemu.
Pomyslalem, cholera bycie w reprezentacji Polski- fajnie, ale jak poczytalem to chyba dam jeszcze spokoj.
T-38, chodzi to o glowice ahooting head 38g (nie znam dlugosci), kije do tego przeznaczone, produkuja
firmy CTS ( model T-38, lub T-42) , oraz G Loomis (nie znam modeli), sa to przewaznie kije 10stopowe.
Co do linki, jesli chcemy ja zrobic samemu to najlepiej by bylo, z linki DT #12, extra super szybko tonacej.
Na temat tych wedzisk powiedziano mi, sa sztywniejsze od kijow do szczotek, dlatego tez dystanse jaki sie
tym osiaga to srednio 55m i rekordowo 60-62m, jak na jedoreczna to nizle.
Informujac sie dalej, odradzono mi T-38, jak na poczatek,gdyz nie doswiadczonemu machaczowi to moze
rece ze stawow powyrywac, dlatego tez na poczatek zajme sie treningiem do Konkurencji Seatrout( Troc),
ktora tez byla na moich MS, chodzi tu o glowice plywajaca 27g, i na poczatek moja #8 powinienem dac rade.
Tak ze widzicie, te rzuty takimi zestawami nic wspolnego z muchowaniem nie maja, a to co robie ja,
odleglosciowka w klasie 5, jest rowniez uzywana do lowienia ryb, z platformy rzutowej moge zejsc z tym
samym sprzetem nad rzeke.
Moze i ryb nie lowimy 5 na 30m, ale na 20m to moze, zwyklym zestawem muchowym,na takich
odleglosciach, mozemy robic rozne triki,zawijasy, T-38 leci tylko do przodu.
Ciao
michal
|
