|
to było przed wojną.
teraz też są, tylko nie na Sanie i nie na suchą :)
szkoda, bo takie zawody przemawiają do mnie o wiele bardziej, niż wszystkie żyłkowo-nimfowe-wszystkie-chwyty-dozwolone.
Bardzo mi sie podoba cos na kształt http://www.jhonefly.org oraz innych wariacji zawodów ONE FLY popularnych na calym swiecie.
pzdr
W.
|