|
Nie wiem czy dobrze interpretuje mape - nie znam rzeki- ale wyglada na to, ze ten odcinek to 2
km zaraz powyzej zapory. W takim przypadku to az 2 km cieku, gdzie nie wolno ryb mordowac.
Trocie beda sie tam zatrzymywaly na gesto po przejsciu przeplawki. Wlasnie na tej glebokiej,
prawie nie plynacej wodzie...Ktos by sie kiedys pokapowal, ale teraz to juz sobie moga kilerzy
pogwizdac:)
|