|
,,Nie można było od miejscowości Łęczyce do jazu sądowego w Lęborku tego wprowadzić"
Widzę, że kolega Bartosz jest doskonale zorientowany. Sądziłem, że uda mi się uniknąć wyjaśniania podobnych oczywistości, ale jak widać łatwo się pomylić. No cóż skorzystam z retoryki kolegi: ,,taki blamaż".
No więc drogi Bartoszu niestety ,,nie można było" z tego głównie powodu, że odcinek Łeby dzierżawiony przez ZO PZW Słupsk sięga do ujścia Węgorzej. Dalej do Łęczyc to już ZO PZW Gdańsk. Ale nie mam nic przeciwko, wprost przeciwnie z przyjemnością powitam inicjatywę powstania tam lowiska no kill. Tyle tylko, że jak sam rozumiesz jako wędkarz należący do okręgu słupskiego nie mam na to żadnego wpływu.
Zgadzam się, że wybrany odcinek jest średnio atrakcyjny wędkarsko, ale ma kilka zalet: znajduje się w sąsiedztwie miasta w związku z czym łatwy jest do upilnowania, nota bene powstał rzutem na taśmę przed budową przepławki, kiedy jednym z koronnych argumentówbył fakt, że nie docierają do niego trocie. Teraz pewnie wielu nie zgodziłoby się na jego powstanie, ale mniejsza o to.
Mam natomiast Bartoszu pewną propozycję. Mianowicie udaj się na zebranie sprawozdawcze swojego koła i przeforsuj podobny pomysł, a następnie bez ,,żenady" podziel się wrażeniami. Zobaczysz jakie to proste i łatwe, wszak większość wędkarzy to wspaniali zaangażowani, etyczni i postępowi ludzie zupełnie jak w wirtualnym świecie gdzie można żyć w alternatywnej rzeczywistości i bez ,,żenady" oceniać innych. Pozdrawiam
|