|
Witam,
właśnie wróciłem z Łączek. Łowiłem w godzinach 14-18-sta, niestety bez większych efektów.
Na samym początku na nimfę, po kilku drobnych, zapiąłem dużego pstrąga, ale niestety zawiódł przypon i rybka odpłynęła z muchą. Potem zaczęła lecieć jęteczka i pojawiały się wyjścia do suchej. Bez szału ze strony ryb, ale udawało się podnieść lipienie do muchy. Niestety wszystkie złowione ryby (ok.30 sztuk) były w przedziale 20-33 cm, najwięcej 20-25 cm. W tym czasie popadało trochę deszczu co mogło mieć wpływ na żerowanie. Od godziny 17-stej wyszło na wodę wielu wędkarzy, ale nie widziałem, żeby ktoś połowił.
Rozmawiając z wędkarzem biwakującym w Łączkach dowiedziałem się o złowionych kilku ładnych pstrągach 40-50 cm oraz takim 70 cm (na spining).
Woda, tak jak pisali inni, czysta, lekko podniesiona- super do łowienia, ale z rybami trzeba trafić.
Powodzenia za dwa tygodnie.
Pozdrowienia
|