f l y f i s h i n g . p l 2025.09.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Upały a pstrągi.... : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: 1785) dnia 2012-07-10 07:38:26 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Jak jechałem do Libii (1977) nienawidziłem upałów takich po 26 stopni. Potem przekonałem się, że można żyć w temperaturach od 25 stopni rano do 40 w południe, jak jest bryza od morza i ochładza popołudniami. Wtedy też dziwiłem się, jak można wytrzymać w centrum pustyni, kiedy ta bryza nadchodzi dopiero w nocy. No ale ciągle jeździłem nieklimatyzowanym samochodem aż do roku 1996. Dopiero potem już nie wyobrażałem sobie jazdy samochodem innym niż klimatyzowany, nawet w Polsce.

Toteż wiem jak to jest: moje pustynne doświadczenie wykazuje, że człowiek może żyć praktycznie w każdej temperaturze i w rejonach całkowicie pozbawionych wody. Trzeba tylko wiedzieć jak wodę zdobyć i jak się przed upałem schronić. To samo z lipieniami i pstrągami: Jeśli wiedzą gdzie są miejsca pozwalające im przeżyć (połączenia wód gruntowych z powierzchniowymi w nocy, nasłonecznione rośliny w dzień produkujące cień i tlen) to mogą przeżyć nawet w sercu pustyni, którą się staje sieć rzeczna w Polsce. No ale liczba tych cwanych osobników nie będzie większa niż liczba mieszkańców oaz na Saharze, a czym starsze tym bardziej stają się uczulone na upał...
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Upały a pstrągi.... [0] 10.07 11:44
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus