|
Faktycznie to nie byłeś Ty.
Aczkolwiek w odniesieniu do Sanu brzydko mi powiedziałeś "pieprzysz". No więc nie pieprzę, tylko uważam, że gospodarz powinien mieć większą autonomię i tylko on powinien mieć ból głowy z tego powodu, że ktoś łamie jego zasady - a nie powinien się o to troszczyć minister, poseł czy uczestnik forum muchowego.
Osobiście bez żadnych przepisów pstrągów jesienią bym nie łowił, nawet jakby było przyzwolenie czy moda na takie łowienie. Trocie tak, a pstrągi nie... nie wiem dlaczego, tak jakoś.... Tyle, że nie staram się przekuć swoich osobistych preferencji w ramy prawne zmuszające ludzi do jakiegoś postępowania. Dlatego opowiadałbym się za częściową liberalizacją przepisów dotyczącą amatorskiego połowu ryb, aby w większej swobodzie wyboru, mogły łatwiej powstawać różnorodne łowiska - takie dzikie dla Ciebie, Venoma - co kto by chciał, to by sobie wybrał.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|