Odp: Odczuwam duży niesmak...
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-07-03 16:43:32 z *.opera-mini.net
To są proste sprawy. Na przykład zdarzało się czasami, że ktoś znęcał się nad swoim dzieckiem. Ustalono wówczas, że w takich trudnych sytuacjach panstwo musi dla dobra dziecka odebrać takiemu rodzicowi prawa rodzicielskie.
Później w wielu krajach nastąpiło zwyrodnienie. Polega ono na tym, że w wielu wypadkach krzywdzi się niektóre dzieci, doprowadzając do rozłąki za byle klapsa.
Źle jest jak widać gdy państwa jest za mało i tak samo źle gdy jest go za dużo. Znalezienie tego optymalnego poziomu ingerencji jest trudną sztuką. I jeśliby w "trosce" o zasoby ryb doprowadzić do utraty obwodu rybackiego przez dobrego gospodarza łowiska, to byłaby to dla nas informacja, że nasze prawodawstwo nie jest optymalne.