|
Znam osobiście bardzo dobrze dr Wojciecha Gasienicę Byrcyna. Jest to wspaniały fachowiec, doskonały organizator, bardzo uczciwy człowiek. Przyczyny jego dymisji podawane przez Ministra mgr Antoniego Tokarczuka sa po prostu żałosne. Zarzuca m.in. Byrcynowi, że nie realizuje w całości porozumienia, jakie minister zawarł ze samorządami lokalnymi. A jak okazało sie zaraz po podpisaniu "Porozumienia" to narusza ono zdecydowanie istniejace w Polsce prawo (opinia prof. Radeckiego). Gdyby Byrcyn zrealizował polecenie ministra to by złamał prawo. Przełożony nie ma prawa zmuszac do przestępstwa... A współpraca TPN ze społecznością lokalna rozwija się o wiele lepiej, niż przedstawia to kilku panów, tolerurących nielegalnie postawione karczmy a zmuszających do burzenia toalet dla niepełnosprawnych, bo w dokumentacji na skutek zmiany przepisów brakło jakiejś pieczątki... TPN wspólpracuje z ponad 60 szkołami w regionie, z przewodnikami tatrzańskimi, z różnymi organizacjami i instytucjami, wspólnie ze Związkiem Podhalan organizuje co roku Dudaskie Ostatki - koncerty dudziarzy (dudy tatrzańskie robiono kiedyś ze skór kozic - teraz takie spotkania służą ochronie zarówno wartosci kulturowych, jak i promocji ochrony przyrody). Te same osoby, które teraz atakuja Gąsienice Byrcyna jeszcze kilka miesięcy temu przysłały mu podziękowanie za współprace przy organizacji Zimowej Uniwersjady (część zawodów odbyło się w TPN, z Parku wożono na trasy do Zakopanego śnieg...).
|