|
Wędkarz przepisu nie złamał.
Gdyby w kole łowieckim ktoś pozwolił zabić złotomedalowego żubra, to nikt nie rzuciłby się na samego łowcę, tylko na tego, co wydał pozwolenie.
Tak samo gdy bagrują rzekę, to nie należy przywiązywać się do koparki niewinnego wykonawcy, który wygrał przetarg na robotę, tylko iść ze skargą do instytucji, która ten przetarg zorganizowała, czyli RZGW lub Zarządu Melioracji.
Okręg pozwolił zabić tą rybę... tam adresujcie swoje skargi, by drugiej już nie zabito, skoro jest za mało. Może gospodarz czegoś nie wie? To mu powiedzcie, a nie czepiacie się wędkarza...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|