|
Zawsze jak się Go pytałem, czy coś się na rzece dzieje, czy ludzie łowią ryby, to mówił: "kto umie ten łowi. Jak się kiedyś nauczysz, to też będziesz łowił i nie będziesz mi głowy zawracał."
Całe popołudnie przełaziłem bez celu wzdłuż rzeki - pomyśleć, że już nigdy Go tam nie spotkam jest mi ogromnie ciężko.
Odszedł porządny człowiek, a pijak zza płotu, co bije żonę i dzieci chodzi i się śmieje.
nie tak miało być!
Wojtek Gibiński
|