 |
Odp: Lech, Strażnik znad Sanu
: : nadesłane przez
Pyo (postów: 373) dnia 2012-05-27 17:40:51 z *.res.pl |
|
Do świtu była jeszcze godzina, powoli, równym krokiem zmierzał w stronę płani między wyspami. Trawa, mokra jeszcze od wieczornej mgły i nocnej mżawki szeleściła ocierając się o wodery, w oddali słychać było odgłosy budzącego się lasu. Z każdym krokiem, do uszu dolatywał szum rzeki, toczącej swe wody pomiędzy bukowymi pagórkami , rzeki której poświęcił wszystko – niech rzeki szumią Mu zawsze….
Artur
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Lech, Strażnik znad Sanu [1]
|
|
27.05 18:54 |
|
Odp: Lech, Strażnik znad Sanu [0]
|
|
27.05 19:24 |
|
|
|
|