|
Możesz spać spokojnie, wszystko było zgodne z regulaminem. Ryby od 25cm, zakaz
stosowania metody żyłkowej, haki oczywiście, bezzadziorowe.
Myśmy tam sędziowali.
Pozdrawiam.
(cieszy Twoja troskliwość, gdyby tak wszyscy...)
Swoją drogą, zawody Grand Prix Polski wydają się być zbyt poważną imprezą, żeby można
było coś tam "przechachmęcić".
A Wisła to Wisła.
To nie jakis tam sprofanowany "Romaniszyn"', gdzie zwycięzca się chwali, że:
cytat z relacji:.....
.....Maciej Pająk – 1 miejsce
.Przez całe zawody łowiłem na „glajchy „ ...,.... Łowiłem metodą żyłkową , przerobioną
wędką dł. 355 cm.
|