|
Słonki ciągną jeszcze w maju, zwłaszcza przy takiej wiośnie, jaką mamy teraz. I nie jest to ten sam ptak, latający w kółko, polowałem na wiosennych ciągach, dopóki było to możliwe i wiem o tym z pewnością, gdyż nie było to polowanie no kill ;)
Ale słusznie kolega zwraca na uwagę na różnicę między rogami a porożem. Partyjna czujność jest wskazana w dobie rozszalałych jelonków Bambi, owoców mezaliansu byka jelenia i kozy sarny.
R.
Załączam wierszyk bodajże Ejsmonda w temacie słonek :)
Starego myśliwego pytała raz żona
niesprawiedliwym sądem oburzona:
"Czemuś pełen radości, kiedy słonka chrapie?
a zaś klniesz, gdy ja głośno chrapię na kanapie?"
Ten odparł: "Jest różnica. Bowiem ciągnie słonka,
a zaś naciąga męża zazwyczaj małżonka.
Chociaż obie ciągniecie i obie chrapiecie,
słonka jedynie wiosną, ty - w zimie i w lecie".
|