|
Tak Panowie, byłem,widziałem. Najpierw straciłem godzinę żeby potwierdzić, że to co mam to właściwe Zezwolenie, a potem drugą na szukanie na lewym brzegu topolek. Wreszcie znalazłem ładną banię ale qrva bez topolek. Są za to modrzewie, a miały być topolki. Cóż, rozłożyłem sprzęt, wlazłem do wody, niechętnie bo nie ma topolek, a tu nagle bach w streamera. Za chwilę powiesił się kolejny i jeszcze jeden.Wszystkie po ok. 40cm i mocne jak cholera dzikusy. I po tych trzech uderzeniach brania się skończyły, nie pomogły zmiany technik ani miejscówek . Nic nie lata,woda średnia prawie kryształ. Generalnie Raba na tym odcinku robi wrażenie pustej wody ale mam nadzieję, że to taka jej uroda. Może to też przez te topolki. A może, jak dawniej, w maju wyleci jętka nr 12 i będzie się działo.
|