|
Ja tam nie wiem w 100% o jakości wód w Wiśle ponieważ nie pracuje w Stacji Sanepidowskiej.
Zaznaczam, że woda powyżej Skoczowa jest raczej czysta a nie kryształowo czysta.
Słyszałem, że poniżej Skoczowa już jest że ponieważ miejscowa Garbarnia puszcza straszne
toksyny.
Nie chce się upierać, że woda jest czysta ale występowanie mułu na płaniach możliwe że jest z
osadzania się dużej ilości liści które spadają co roku z drzew i możliwe, że także fekali z
"oczyszczalni ścieków" jak pisał kolega a porosty na kamieniach im towarzyszom.
Jak by było tak źle to byśmy oglądali śnięte ryby co roku a łowiło by się podtrute słabe zdechloki.
Najlepszym przykładem jest lipień, który jest i to cieszy - złowiłem sztuke ok. 35cm.
|