|
Oczywiście zgadzam się, że fajnie byłoby odbyć taki kurs i i mieć nowe umiejętności. Jednak pomijając za wysoką jak na polskie warunki cenę, o czym już pisałem, jest jeszcze jeden aspekt sprawy :) - nasza mentalność. Posłuże się przykładem. Znajomy istruktor jazdy samochodem, człowiek z ogromnym doświadczeniem i kilkudziesięcioletnim stażem opowiadał mi jak chcieli w firmie zorganzować kurs jazdy na poziomie zaawansowanym, czyli dla kierowców mających już prawo jazdy i pewne doświadczenie, którzy chcieliby opanować w praktyce techniki wychodzenia z trudnych sytuacji na drodze bez większego szwanku, pojeździć na trolejach, poznać podstawy ekonomicznej jazdy itp. Naturalnie taki kurs będzie więcej kosztował. I co się okazało? Nikt się nie zgłosił. Nic dziwnego - przecież każdy kto zrobi prawo jazdy i pojeździ dłużej niż miesiąc uważa, że jest świetnym kierowcą :))
|