|
Czesc
Postaram sie odpowiedziec lacznie na nadeslane posty.
Temat DEBILI i KLINIK PSYCHIATRYCZNYCH sobie pomine. Szkoda czasu.
1) flyhouse to jedyna w Polsce szkola z certyfikowanym instruktorem, mi tez wydaje sie cena wysoka dlatego
robie rozpoznanie. We wloszech 1.5 dnia kosztuje 300€
2) muszkarstwo to nie tylko mucha w wodzie. Byle jak ale doleci. Prezentacja muchy jest b.wazna. Moze
ryba jest za kamieniem a dojscia nie ma i trzeba rzucic z garbem w prawo lub w lewo. Jak rzucic aby nurt
wody nie ciagnal nam muchy nienaturalnie, silny wiatr, rollcast ktory spada nam przed nogami jak
przegotowane spaghetti.Duza ryba ktora sie zerwala bo tipet byl oslabiony wezlem spowodowanym tailig
loopem.i wiele innych sytuacji.
Dzen z instruktorem pomoze wam na skorygowaniu bledow, i da mozliwosc jak i rowniez wiedze ktora
potem mozecie cwiczyc w domu,na trawniku,boisku. Nie ma wstydu.
Jak ktos glupio komentuje kiedy cwicze, ignoruje i robie swoje, bo jutro bede nad woda i bede czul sie
komfortowo.podczas lowienia.
Tu na forum widzialem posty typu."szukam linki, ktora rzuca daleko i celnie", "ta wedka jest dobra do
dalekich rzutow" moim.zdaniem tu cos jest nie tak.
Jak trzeba to i wedka 7'6" linka#3 rzuca sie ciezkie wooly buggery i wyciaga teczaki 50cm. Da sie jak sie wie
jak. Komentarz do rzutow dalekich. Podam przyklad.
Podzczas pokazow.dalekich rzutow (30m i ponad) padaly komentarze "a po co tak daleko,ryby sie nawet nie
zatnie." ok zgoda
na pytanie dlaczego na niewielka rzeke uzywaja dwurecznych jedna z odpowiedzi byla "a bo moge rzucic
daleko"
no to cos tu sie nie klei.
Sorry ze sie rozpisalem, ale dzien.z dobrym instruktorem to.napewno nie dzien stracony.
P.s
w sprawie ceny kursow jest do obgadania
michal
|