|
Igor, dlatego napisałem wyżej o systematycznym działaniu, plus np. petardy, łażenie wieczorową porą z silną latarką i płoszenie, płoszenie, płoszenie ... a nie o jakiejś jednorazowej pokazówce w maju. Wtedy będzie zdecydowanie "po ptokach" ...
Pozdrawiam,
Andrzej
|