|
Głowacica "zastepująca łososia" to tylko skrót myślowy, chodzi o dużą rybę ze szczytu piramidy pokarmowej. Oczywiście że inna biologia.
Nie doczytałem żeby głowacica przyciągała wiecej wedkarzy niż lipień lub pstrąg.
Jakoś okonie i leszcze przed powstaniem zapory w Niedzicy nie docierały do Białki.
Z pstrągów i lipieni nie robimy banitów, bardzo chetnie je łowimy i zarybiamy. Głowatka jest królową ze wzgledu na rozmiary.
Bez wątpienia szczupak docierał co najmniej do Łopusznej- jednego z większych szczupaków, jakiego w życiu widziałm w naturze złowiono z mostu w Łopusznej na poczatku lat 70 . Z tego mostu łowiono wtedy na pajączka- wśród tych wędkarzy jeden zgarnął szczupaka,
|