|
Inwazja czebaczków za sprawą człowieka z wiaderkiem jest w rozkwicie, na jesieni ubiegłego roku w odłowach kontrolnych znalazłem czebaczki w górnym biegu dwóch naszych rzek, raz jednego osobnika, raz dwanaście. Ze względu na poprzeczną zabudowę same dotrzeć tam nie mogły. Jest dla mnie pewne, że już niebawem zasiedlą większość wód w kraju. Pomogą im w tym wędkarze oraz użytkownicy rybaccy prowadzący zarybienia innymi gatunkami, których narybek będzie przypadkowo wzbogacony o czebaczki, które na wielu obiektach stawowych zadomowiły się na dobre.
|