| |
Nie zrozumiales, a to szkoda bo maja, maja i to wiele ....
Jest u nas pewien odsetek bardzo bogatych ludzi, ktorzy widzieli by wedkarstwo takim, by
bylo bardzo drogie Chcieli by jak najwiecej OSow i wysoko platnych łowisk braku konkurencji
nad woda
A co z reszta mniej majetnych? Tych panow to nie obchodzi Jak ich nie stac niech nie lowia
to ich dewiza
Swego czasu mialem na temat OSow bardzo niepochlebne zdanie Pod wplywem realiow
oraz kilku ludzi zdanie zmienilem Ale mialem nadal pewne watpliwosci A mianowicie czy OSy
w rekach naszego kochanego PZW nie beda tylko dostarczycielem dodatkowej kaski na
libacje, zawody, bicie piany pseudodzialania i na premie dla dzialaczy Zapewniano mnie ze
ta kaska w calosci pojdzie na rybe :)
Sanu nie znam za bardzo, ale slysze tylko dobre opinie o tamtejszym OSie
Znam za to sprawe OS Raba i powiem tylko ze gdyby nie zaangazowanie i poswiecenie
czlonkow Przyjaciol Raby, to w tej wodzie plywaly by tylko kielbie
Kaska za OS nie jest nawet ujawniana dzialaczom PR Czeski film Nie wiadomo ile kaski
zebrano , a PZW czasem z laski troche ryb da i na tym sie sprawa konczy
Prawdopodobnie calkiem podobnie jest na Dunajcu
Troche sie rozpisalem bo nie otym mialem pisac
Chodzi o to ze mysle ze OSy w gesti PZW sa wylacznie zastrzykiem kasy dla tego truchla
PZW i jego dzialaczy I nie wiem czy bylo by dobrze by ich pwstawalo wiecej Ratunek raczej
widze w powstawaniu Towarzystw wedkarskich niezaleznych od PZW i gospodarujacych na
swoich wodach Tylko za realna cene udostepniajacych swoja wode reszcie wedkarzy Za
realna to znaczy taka na ktora bedzie stac raz na jakis czas zwyklego czlowieka a nie
wylacznie biznesmena w Mercedesie
|
