|
Witam!
Mialem przyjemnosc lowic w Montanie i Yellowstone, od czterech lat spedzam tam 2 tygodniowe wakacje.Tak jak George Moskwa napisal w parku pojawil sie problem z pstragiem jeziorowym (lake trout),ktory przetrzebil populacje pstraga cutthroat .Rozmawialem ze straznikiem parku o kondycji rzek uchodzacych do jeziora yellowstone,i rozowo to nie wyglada.Kilka (-nascie) lat temu w okresie tarla wstepowalo ok 15 tysiecy ryb gotowych do rozrodu do sredniej wielkosci doplywu,w chwili obecnej ok 3 tys. W dalszym ciagu jest szansa na duza rybe w rzece yellowstone,jednak z regularnymi wynikami bedzie ciezko.Szczerze polecam inna rzeke,mniejsza ale ze zlowieniem kilkunastu ryb cutthroat nie ma problemu,jest nia Lamar i doplywy: Soda butte,Slough creek.Zlokalizowne sa przy polnocnym wjezdzie do parku (droga 212) W okresie sierpnia i wrzesnia przyneta numero uno jest grasshopper (konik polny-zolty brzuszek).Brania sa spektakularne, ryby podnosza sie do przynety z duzych glebokosci.Wielkosc ryb nie powala ale sztuki 40 + trafiaja sie dosyc czesto.W te okolicach radze sie nie wybierac bez gazu pieprzowego na niedzwiedzie.Inna rzeka ktora osobiscie bardzo lubie jest Madison river,odcinek miedzy jeziorami Hebgen i Quake jest w mojej opinii najladniejszy. Ryb jest duzo poczawszy od whitefish (sieja) poprzez cutbow na pieknych potokowcach skonczywszy. Najlepszy okres (wakacyjny) to chyba polowa lipca i poczatek sierpnia , przy lekko podniesionej wodzie nimfy stonefly (widelnica) sprawdzaly sie w 100%,rozmiary hakow duze 10,8,6. Wieczorem z dobrym skutkiem lowilismy na sucha muche (PMD pale mornning dun i wariacje) na wplywie do jeziora Quake.Inne odcinki rzeki Madison to Raynold pass, tree dollar bridge az do miejscowosci Ennis,z tym ze obowiazuja zasady zlow i wypusc.
Jesli potrzebujesz wiecej informacji pisz na maila arkorp76@comcast.net.
Pozdrawiam Artur.
|