|
Szkoda Witek że sobie trochę Wiaru nie przypilnujecie bo świetna woda pstrągowa a i rybki w latach 1998-2002 łowiło się piękne."Burdel"(San) chował by się do tych dzikich ryb które tam żyły i była z nimi zabawa.
Pozdr.
Zgadzam się z Tobą !
Tylko,że: Odcinek od przeprawy w m.Posada Rybotycka do granicy państwa jest ,,bezpański,,. Nasz przemyski zarząd nie przyznaje się do niego twierdząc,że należy do Krosna natomiast Krosno twierdzi,że to odcinek przemyski... Po prostu ręce opadają. Wiem,że od kilku ładnych lat ten odcinek nie jest zarybiany. A kiedyś to tam się łowiło...
Pozdrawiam.
Odcinek krośnieński jest systematycznie zarybiany i to prawie dwukrotnie większą dawka niz ta ze Strwiąża. Co do granic okregów nic się nie zmieniło. porozmawiam z ludźmi z Przemyśla, na pewno dadzą trochę pstrągów.
Wiem Panie Piotrze,że o swój ,,kawałek,, Wiaru dbacie-to nie ulega wątpliwości. Problem leży w tym aby wreszcie ktoś ,,przyznał się,, do w/w odcinka Wiaru czyli Posada Rybotycka-granica państwa... Fajnie by było znowu łowić tam pstrągi i lipienie !
Pozdrawiam.
|