|
Po prostu wyschły źródła Ropy i budują tam hipermarket, inwestor jest bodajże z Chin...
No cóż, stan retencji obszarowej Karpat jest jaki jest. Stąd coraz to nowe rekordy w zakresach przepływów maksymalnych i minimalnych. Wystarczy pochodzić po górach i zobaczyć ile jest stokówek i świeżutkich przydrożnych drenów, które pięknie odsączają wodonośną warstwę ściółki i zwietrzeliny. Intensywnej gospodarki leśnej w Karpatach i hydrologicznych efektów tego stanu rzeczy żaden hipermarket nie wytłumaczy, aczkolwiek jest to kolejna kropla do całego bilansu, chyba że za radą kolegów dresiarzy, Chińczycy teraz będą robić za "Żyda, który jest wszystkiemu winien"
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|