|
. Niestety tą sprawę jak i zniesienie połowu na wszystkie przynęty na części Myczkowiec przegłosowano negatywnie.
Panie Piotrze,
czy jest tajemnica kto głosował przeciwko, a kto za?
Można gdzieś to sprawdzic, czy jak wiekszosc rzeczy w PZW - to scisle tajne informacje, ktore bron Boze nie są dostępne dla zwykłych czlonków?
to jest bardzo smutne, ze chec zezarcia kilku pozostalych ryb, przemawia nad zdrowym rozsadkiem.
jedno jest pewne - to prawdopodobnie ostatni rok Sanu i koniec szans na jakakolwiek poprawe w rozsadnej perspektywie.
Dla Pana podejrzewam, to porażka osobista..
A było się nie wychlać!
Nie warto nikomu w tym kraju dogadzac, i tak wiedza lepiej, a docenic nie umieja.
niech sobie miejscowe półgłówki zezra i zadepcza jedna z piekniejszych rzek w Europie.
Teraz pora rozmontować OS! ale to zadanie dla Was orły z Leska i okolic, na przyszły rok!
pozdrawiam
Wojtek Gibinski
Panie Wojtku,
to nie jest tajemnica a le nie jestem upoważniony do podawania ktyo jak głosował. Rozmawiam na forum jako Piotr Konieczny i nikt więcej.
Jedno jest pewne: o nie jest ostatni rok Sanu, niech mi Pan wierzy - zrobie wszystko aby ta rzeka wróciła i wyglądała jak jeszcze kilka lat temu. Jest wielu, którym bardzo na tym zależy. Porażki to moja specjalnośc. niestety prywatny użytkownik nie musi patrzyc na nikogo a Zo Krosno musi się liczyc z opiniami wędkarzy choć tak naprawdę to zamknięcie Sanu nawt na 2 lata nie doprowadziłoby do krachu finansowego w okręgu.
Prosze byc dobrej myśli.
|