f l y f i s h i n g . p l 2025.09.23
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-23 19:59:20.


poprzednia wiadomosc Odp: Dla Krzysztofa : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-01-06 10:20:42 z *.dynamic.chello.pl
 
(...)
Taka mała ankieta dla Ciebie Krzysztofie ;)
1) Czy uważasz, że osiągając niższe dochody od niektórych jesteś od nich gorszy i nie masz prawa do realizacji własnych zainteresowań ?


Tak, uważam, że dopóki osiągam niższe dochody od kogoś, to obiektywnie jestem od niego gorszy pod tym właśnie względem.

Czy mam prawo do realizacji zainteresowań? Prawo to złe określenie. Tu lepszym określeniem są możliwości. Otóż jeśli działasz społecznie MUSISZ mieć czas i pieniądze, ponieważ trzeba napisać jakieś pismo, gdzieś dojechać, z kimś rozmawiać, coś załatwiać. Jeśli działasz na linii stowarzyszenie - instytucje, to musisz być dyspozycyjny w godzinach pracy urzędników - a skąd pieniądze na Twoje utrzymanie w tym czasie? Albo z oszczędności, albo z tantiemów, albo z bardzo wydajnej pracy, że wpadniesz do swojej firmy, wydasz pracowniom dyspozycje, załatwisz dobre zlecenie dla firmy i możesz przez 15 dni w miesiącu pisać (nie po nocach) dobre i merytoryczne pisma do urzędów, wnioski o fundusze środowiskowe, możesz umawiać się z komendantem policji na kawie i omawiać zasady współpracy - musisz mieć na to czas i pieniądze - inaczej będziesz się męczył.

Działalność społeczna to LUKSUS możliwości kreowania przestrzeni życiowej w skali większej niż gniazdo rodzinne i taką potrzebę wyższą przynajmniej teoretycznie powinni odczuwać Ci, którzy osiągnęli powodzenie finansowe. Tacy ludzie powinni być teoretycznie elitą i o ile nie są nowobogackimi prymitywami, to prędzej czy później skierują strumień swojego bogactwa na działalność społeczną.

Zasada jednak jest taka, że najpierw należy uporządkować przestrzeń wokół siebie, a później porządkować większą przestrzeń. Prezes stowarzyszenia lub fundacji, poseł, lub senator to powinien być ktoś, kto osiągnął w życiu już bardzo wiele i wreszcie ma czas i środki by coś zrobić dla społeczeństwa.


2) Czy to, że 90 % społeczeństwa ma coś "w dupie" determinuje to, że i Ty masz mieć to właśnie tam ?


Nie, nie o to chodziło. Chodzi mi o to, że jeśli armia śpi w koszarach i czołgi nie mają nawet ropy w baku, to nie należy chwytać desperacko za scyzoryk i biec z nim na front.



3) Czy w doborze np. Przyjaciół kierujesz się swoją ankietą czy też czyś zupełnie innym ???
Jeżeli chociaż na jedno pytanie odpowiedziałeś NIE, to znaczy, że jeszcze żyjesz ;)


Nie. W doborze przyjaciół kieruję się poziomem danego człowieka. Mam kolegę na wiosce, który łowi na wędkę za 15 zł i mam też kolegę, który łowi na wędkę za 2000 zł, obu cenię za poziom. Ten pierwszy nie ma tylko ręki do biznesu, ale jest w porządku człowiekiem.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus