|
MichałST - mylisz się. To nie jest klasyczna pałeczka tyrolska. W klasycznej PT przynęty (muchy) umieszcza się na krótkich trokach powyżej obciążenia (nad nim). w efekcie zestaw porusza się w kolejności takiej że obciążenie jet najniżej. W tym patencie obciążenie podskakuje po dnie znoszone prądem a mucha jest daleko daleko poniżej (średnio 2 m, ale widziałem zestawy 4-metrowe). Klub "sportowców" z Orkanger na jednym z dolnych bitów (Sone 4) czyścił skutecznie Orklę przez lata wykorzystując bardzo sprzyjający układ brzeg/dno, aż wybuchła afera bo znaczna ilość ryb była podhaczana. Najpierw zabronili metody a później rozgonili całe to towarzystwo.
|