|
TUTAJ masz post Adama. Dobrze jest w nim opisana taktyka.
TUTAJ masz instruktaż dobrego sposobu. Działa, sprawdzone nad Wisłą.
Udało mi się złowić kilka boleni na przełomie sierpnia i września. Zaciąłem się i przez jakieś 2 tygodnie polowałem na nie ze streamerem. Największego jakiego trafiłem szacuję na 65 cm. Niestety nie potrafię sobie radzić z boleniem w niektórych warunkach, póki co, rzecz jasna:) W nadchodzącym sezonie próbował będę dalej.
|