|
Obce gatunki, o niepohamowanej żarłoczności, które wyżarły najpierw świnki i brzany a teraz pomimo zarybień zniszczyły populacje lipienia w całej Polsce. Wcześniej wykosiły wszystko co żywe w mniejszych rzekach i dopływach, dla przykładu na Rabie, Skawie, Kamienicy, Białce a teraz dobijają Dunajec pomimo wzorowej gospodarki. Na Popradzie jest lepiej bo po zjedzeniu białej ryby i P&L same się wyżarły a ta ostatnia, największa dostała po łbie jak weszła w maju do Muszynki by wyżerać chronione ślizy i głowacze. Trzeba się koniecznie pozbyć tego obcego gatunku, a na jego miejsce reintrodukować helikopterami łososia, który wreszcie dostanie ogromną szansę na odtworzenie populacji z pocz. XX wieku. Raba i Dunajec, ze swoimi krystalicznymi wodami, naturalnymi korytami i przepływami, żwirami o idealnej granulacji jak z opracowań naukowych tylko czekają by ostatni rybi chwast z gatunku Hucho oddał pole ich odwiecznemu Królowi Salarowi.
|