|
A to wszystko przez brak ryb.
Bo gdy wszystko jest w porządku to każdy z przyjemnością pisze na co,gdzie i kiedy.Jeden drugiego zaprasza na wspólne wędkowanie,wspólne wypady,itp.Wszystko by powiedzieli,oddali,sprzedali byle by się pochwalić i wyjść na "mistrzów".
Ale gdy rybki nie ma, to zaczyna się szukanie dziury w całym.Małe ryby,metoda nie ta,ryba źle holowana,źle wypuszczona i inne tego typu schizy.
Radzę wszystkim nudzącym się i narzekającym,weźcie wędki i idźcie nad wodę taką jaką macie pod nosem i nie narzekajcie.Cieszcie się z kontaktu z przyrodą,świeżym powietrzem małymi rybkami jeśli złowicie.Nie musicie się nimi chwalić żeby nie zostać skrytykowanym.
Wiem, że w tych trudnych czasach ciężko jest cieszyć się,gdzie w koło pełno krytyki,wymagań,ograniczeń różnego rodzaju i braku tego najważniejszego czyli ryby.
Ale spróbujcie.Cieszcie się z małych rzeczy bo i tych wkrótce może nam zabraknie.
Pozdrawiam.
|