|
Kolego nie rozumiem cie....
Może łowisz za kazdym razem nad woda okazowe sztuki, jednak łowiać na niewielkich rzeczkach lub w miejscach gdzie za dużym pstragiem czy lipieniem trzeba nachodzić sie kilka tygodni złowienie nawet małej rybki cieszy. Kolega złowił rybke na swojej roboty nimfe i pochwalił sie nia., co w tym złego ?
Jak ja wszedłem na forum rok temu to teżwłasnie ty zrobiłes sensacje na forum ze pokazuje niewielkie ryby. Tutaj nikt nie pisze o białce i mimo ze nie ma tam medalowych ryb, rzeka jest warta uwagi i myśle ze nikt nie ma mi za złe ze stworzyłem temat i galerie z nad białki. Jednych cieszy tylko wielki okaz innych kazda złowiona ryba.
P.S
Dzisiaj uratowalismy tuzin tarlakow pstrąga,oraz wiaderko narybku z pobliskiej elektrowni gdzie odcieto wode na jakiś czas najwiekszy miał 46 cm samica oraz jedna troć 75 cm, wszystkie maja ślady działalnosci kłusoli piepszonych ale nadal pływaja w rzece. Pozdrawiam.
|