|
Jak, zwykle. Urzędy pomniejszą i rozmyją tę aferę. Rączka, rączkę myje. Tym bardziej, że są to, tak naprawdę, instytucje "promelioracyjne". Scenariusz typowy dla tysięcy tego rodzaju spraw w powojennej ludowo-demokratycznej rzeczywistości. Dziadostwo, gdzie tylko dla nagłego i szybkiego wykorzystania pieniędzy idzie się po trupie rzeki. I, to jest najważniejszy motyw.
|