|
Podczas gdy kilku frustratom sen z powiek spędza pytanie czy ogonek w nimfie z gumki to jeszcze mucha a może wyłącznie ten z kłaków to mucha, trwają znacznie ważniejsze dla naszych łowisk wydarzenia. W poniższym materiale jest emisja dotycząca niszczenia lubelskich rzek pod szyldem tworzenia tras kajakowych. Całość to taki Miś z wiadomego filmu, który ma być duży,kosztowny, nikomu nie potrzebny i ma szybować nad miastem.
Jak zauważył Pan Trembaczowski została tu pogwałcona ustawa o Rybactwie Śródlądowym. Piotrze, do sądu z tym i nie odpuszczajcie bo wejdą Wam na plecy a szkoda Waszej pracy. Pozdrawiam i powodzenia !!!
|