|
trzeba by się jakiegoś entomologa spytać jakiego środka używają do uśmiercania owadów do swoich kolekcji , miałem znajomego co trochę się w to bawił i była to ciecz która szybko parowała, niestety teraz już nazwy nie pamięta. Po zapakowaniu zaatakowanych materiałów w szczelny pojemnik i potraktowaniu owym specyfikiem powinno wszystko paść
|