 |
Odp: C&R w opozycji do limitów rocznych
: : nadesłane przez
Zel Zel (postów: 158) dnia 2011-10-18 12:57:26 z *.83.radiotel.com.pl |
|
"Chłopcze zrozum ja przejechałem 80km w jedną stronę!!!!!!!!!! przecież musi mi się odbić paliwo i takie tam jeszcze inne opłaty!!!!!!!!!!!!!!!!! "
To cytowane zdanie z powodzeniem może wygłosić wędkarz jadący uprawiać C&R, oczekujący, że rzeka jest w stanie udźwignąć tony lipienia by zaspokoić jego satysfakcję.
Nadal, nie ma tu konkretnego argumentu jak przekonać owego wędkarza co limit przekracza, bo jemu się wydaje, ze ryby są i wiecznie będą oraz uznać argumentacje C&R typu ryb jest za mało, gdyż chce przerzucić 200 lipieni dziennie.
Możemy jeszcze tak długo i w nieskończoność dopóki nie oprzemy się na konkretach, badaniach i ich wynikach.
Hrabio
http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&i=343451&t=343443
to w kwestii wędkarza C&R, chyba nie rozumiesz tego. Podobnie nie rozumiesz jak zawodów na żywej rybie.
C&R jest po to , że moższ przerzucić jednego lipienia z podbieraka do wody , a nie musi być 200. Kapito?
To jest odwrotność łowienia - przerzucić z podbieraka do bagażnika.
Argument jest dać wyłowić wszystko co zostało i będzie niezbity argument.
Ja już nie wiem czego potrzeba żeby zrozumieć że ryb NIE MA I DLATEGO NIE MOŻNA ICH BRAĆ.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: C&R w opozycji do limitów rocznych [3]
|
|
18.10 13:25 |
|
Odp: C&R w opozycji do limitów rocznych [2]
|
|
18.10 13:38 |
|
Odp: C&R w opozycji do limitów rocznych [1]
|
|
18.10 13:53 |
|
Odp: C&R w opozycji do limitów rocznych [0]
|
|
18.10 14:03 |
|
|
|
|