|
nie jestem pewien czy to srodowisko jest malo produktywne czy tez dziala genetyka. W NZ w niektorych rzekach doslownie nie moglem znalezc zycia pod kamieniami oprocz jakiegos drobnego szajsu w mikroilosci. Za to ryby byly duze i wypasione. Braly tylko na malutkie muchy 14-20. Zlowic mozna bylo caly dzien czyli znaczy zerowaly caly czas, pewnie zeby nadgonic. Ryb spotykalo sie bardzo malo, jedna na 1-2 kilometry. Podejrzewam ze niewiele przezywa,pewnie wystepuje kanibalizm,w rzece gdzie roilo sie od larw oliwek pod kamieniami byly stada 20-30kow, w tych ubozszych ciekach zlowienie ryby 40 to byl wyczyn bo ich nie bylo widac.
|