Odp: ta ilość wystarczy by nie rozgrywać zawodów
: : nadesłane przez
Muszkarski (postów: 18) dnia 2011-10-06 15:29:21 z *.dynamic.gprs.plus.pl
Brak argumentów dotyczących meritum, nie jest jeszcze powodem do ataków personalnych.
Wypraszam sobie.
Pomysł gdzie na jednego wędkarza jest jeden strażnik jest chybiony.
Zawody i zawodnicy w bardzo mocny sposób promują to hobby. Czy to świadomie czy nie ale
promują i rozwijają. Nikt jeszcze żyłki nie zabronił. Wiele krajów widzi w rozwoju tego sportu
swoje szanse (patrz olimpiada wędkarska). Gdyby kraje rozwinięte nie widziały w tym sensu,
nie organizowałyby tego typu imprez. Widocznie bilans zysków i strat jest na korzyść sportu
muchowego. Czy na korzyść samych ryb, to zupełnie inna sprawa.