|
Chcesz przykładów proszę...
Obok mojej działki jest ścieżka do jeziora, która podążają wędkarze.
Za każdym razem gdy tam przyjadę dostaję szału, bo mój pies wytarza się w górach porzuconych ryb, w reklamówkach, luzem jak leci …
Nad Redą, spaceruje sobie wędkarz muchowy.
Przez cały dzień na odcinku 100 m i w takiej odległości od samochodu z plecakiem wielkości ruskiego plecaka i co ma w nim poćwiartowana teściową?
Co mam zrobić siedzieć cały dzień w krzakach, zadzwonić po strażników i co im powiem, że człowiek chodzi z plecakiem.
Widziałeś góry okonków, które nagle okazały się nieskrobale, bo ja wiele
itd., itp. mogę tak pisać cały dzień
OCHRONA WÓD !!!!!!!!!!!!
|