|
Szanowny Panie Grzegorzu,
Trafnie Pan sądzi.
Nie znalazłem w tej "petycji" ani krzty "przeciwwagi do nic nierobienia", niestety ... Uważam ją za kompromitującą dla środowiska wędklarzy ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
a ja uważam, że wspomniana petycja daje nam wszystkim wyraźny sygnał o katastrofalnej kondycji naszych górskich rzek, oczekując od decydentów PZW wprowadzenia zasadniczych zmian w sposobie zarządzania i gospodarowania.
Uważam, że na większości ogólnodostępnych wód krainy pstrąga i lipienia powinniśmy zabronić zabijania rodzimych gatunków ryb ( w szczególności pstrąga potokowego i lipienia), a jeśli już koniecznie chcemy zaspokoić wędkarskie apetyty na rybie mięsko, to można utworzyć do tego celu extra płatne łowiska specjalne. Myślę , że kiedyś tak się stanie , ale do tego potrzebna będzie wymiana pokoleniowa.
pozdrawiam
jp
|