|
...również popieram z całego serca, ale...podpiszę, jeśi my wędkarze muchowi będziemy mieli "wstęp" na wszystkie dopływy np. Dunajca, czy Popradu, bądź inne....omyłkowo chyba zwane matecznikami....;)...Owszem, są to mateczniki dla wszelkiej maści kłusoli i...nie chce mi się ich dosadniej nazywać. Jeśli nie będzie takiego 3 punktu, to....możemy sobie wypuszczać pstrągi i lipienie....akurat to "dużo" da....Ja czegoś takiego nie mam zamiaru podpisywać.
Pozdrawiam, Paweł
|