|
Byłem dzisiaj na no killu na czarnym. Słabo, ale wczoraj kolega wyzej wyciagnal lipasa na 40 cm. Ogólnie lipienia na no killu jest w cholere i mozna połowic tylko trzeba trafic na dobry dzien.
A i jeszcze jedno, UWAGA na białce kumpel wyciągnał pstragala 47cm, poprostu gigant, wielki samic wrócil do wody oczywiscie. Pozdrawiam
|