|
Cześć,
Zawody to dla mnie obcowanie z najbardziej zaawansowanym wędkarstwem muchowym
w
Polsce. Tam rozmawiam z wędkarzami z całej Polski, tam poznaję nowe wzory much, tam
uczę się od innych wędkarstwa ma najwyższym poziomie.
Problemem tego "wędkarstwa na najwyższym poziomie" jest to że coraz częsciej
przypomina ono szybkościowe łowienie uklei na zawodach spławikowych...
Byle szybciej i więcej a wymiar dopasowuje się do tego jakich najwięcej ryb jest w rzece i
nieważne że jest to często 10cm mniej od ustawowego...
Że nie ma łowisk obfitujących w ryby wymiarowe??
No cóż jak się nie ma odpowiednio przygotowanego toru to sie GP w Formule I nie
organizuje...
To że w opisie JLS znalazło się przytoczone powyżej stwierdzenie, nie znaczy
oczywiście,
że wszyscy zawodnicy nie potrafią "rzucać" suchą muchą. Taki wniosek może tylko przyjąć
osoba nie znająca tego sportu od wewnątrz. Uwierzcie mi, że wśród zawodników jest 80%
osób wiedzących co to prawdziwy sport. Chodzi o to żeby te pozostałe 20% nie
zdominowało większości...
pogadamy za kilka lat i zobaczysz jak się te proporcje zmienią...
Znam trochę osób startujących w zawodach niższego szczebla i widzę jak łowią...
W czasie gdy my z kolega łowiliśmy z powodzeniem na suchara i mokrą - "zawodnik"
namiętnie jechał żyłką bo "to jego ulubiona metoda" rozdeptując przy tym ostatnie gniazda
tarłowe na niewielkiej w sumie rzeczce...
Wyrośnie z niego elita muszkarstwa??
Pamiętaj że stara kadra będzie się sukcesywnie wykruszać a na ich miejsce będą wchodzili
młodzi, być może tacy jak w przytoczonym przeze mnie przykładzie.
Sport muchowy to wspaniała rywalizacja wędkarzy dążących do doskonałości w tym co
robią. Chcą podnosić poziom swoich umiejętności, trenują, kręcą muchy, łowią wszystkimi
możliwymi metodami i podnoszą poziom tego sportu na jeszcze wyższy poziom. Niestety
w naszym Kraju, uczymy się dopiero tego czym jest sport wędkarski i prawdziwa
koleżeńska rywalizacja. W tej kwestii jesteśmy daleko w tyle za światem.
Rywalizację już mamy ale tego co najbardziej nam brakuje to etyki, umiaru i proporcji.
i tu trafiłeś w sedno, u nas wciąż na pierwszym miejscu stawia się wynik za wszelką cenę,
nawet nieuczciwości...
|