|
nigdy nie poszedłbym na taką plażę.juz sobie wyobrażam jak wyglądają kibelki przy tylu ludziach.dlatego stawiam na to ,że jedną z pierwszych rzeczy która nastąpi wywołując drastyczny kryzys ,będzie brak paliwa.i ryb wtedy przybędzie w rzece,tylko żyłki nie będę mógł kupić,no bo kto ją tu do Polski dowiezie?przyjdzie mi zaplatać końskie włosie z ogona na przypony.kiedyś czytałem jak się pozyskuje nić jedwabną z gąsiennicy jedwabnika do wiązania muchy łososiowej.skąd u nas wziąć gąsiennicę jedwabnika?a włosie z ogona konia słabe.no chyba ,że ktoś ma sposób na wzmocnienie tego włosia?wszak robią z tego części smyczków do skrzypiec ,altówek i wiolączeli.
|