| |
Zwłaszcza, że ostatnio jak jechali¶my z A. J. na ryby to jak zobaczyli¶my nad Sokołd± tego samego żuka co to wtedy chłopcy "rzekę kosili" to Andrzej powiedział że już dwa razy ten samochód widział nad Słoj±. A obok niego trzech panów "kosynierów" którzy brodnię składali. Ale wtedy- fakt- wyszło głupio. ale lepiej być w tych sprawach nadgorliwcem niż niedogorliwcem.
POZDRAWIAM!!!
mateusz
|