|
Warto jeszcze do tego dodać, że po opracowaniu pewnego dobrego prawa, dobrze by było nie ruszać go przez wiele lat, tak żeby stał się elementem kultury i powszechnie szanowanych norm. Trzeba "zapodać dobry algorytm" a później sobie miło żyć.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Dobrze jeszcze byłoby przestrzegać ustalonych zasad, z pełnym rozumieniem "dobrych praktyk" jakie opisuje, traktowac prawo tak jak powinno być traktowane, jako pozytywny opis funkcjonowania wspólnoty, bo jeśli zbyt wielu traktuje je jako "przeszkodę" i stara sie omijac na wszystkie sposoby, zamiast stosowac, to potem bardzo łatwo mówić, że "prawo nie działa" ... a ono może działac na tyle, na ile jest stosowane je w codziennym życiu przez wszystkich ...
Stabilność tych zasad ułatwia "ćwiczenie", które w rezultacie "czyni mistrza" ... Instrumentalne traktowanie prawa, jako narzędzia nacisku i opresji nie słuzy temu wcale ... zwłaszcza kiedy co i rusz jest zmieniane w wyniku "pomysłowości" ludzkiej .... a te zmiany nie są w stanie za nią nadążyć ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|