| |
Jako, że sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, lipień jest objęty ochroną 31.05 i jego łowienie na zawodach , nawet "na żywej rybie", jest co najmniej wątpliwe. PZW nie załatwił sprawy dostosowania RAPR do sytuacji po zmianie Kodeksu Pracy i aktów z tym związanych i "robi teraz bokami". Wiemy , że niektórzy piszą do prokuratora . Mam nadzieje , że nie powtórzy się sytuacja z okregu jeleniogórskiego i słynnych zawodów z obniżonym wymiarem ochronnym na nieżywej rybie. Zawodnicy do dziś są ciągani po sądach.
Przyjęcie , że PZW wie najlepiej jest chowaniem głowy w piasek.
Pozdrawiam Paweł
|