Odp: Przyszłość naszych rzek pstrągowych
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9491) dnia 2011-07-22 12:35:59 z *.dynamic.chello.pl
Andrzeju,
Bo prywaciarzami powinni być ludzie z polotem, a nie byle głupek. Znam wielu właścicieli ziem nad rzekami. Jeden raz otworzył mi bramę, wpuścił na łąkę ogrodzoną drutem kolczastym, przegonił krowy i powiedział: "Proszę łowić, chętnie popatrzę jak pan tą linką macha" Łowiłem na odcinku 2 km ogrodzonego terenu i czasem właściciel lub jego syn przejeżdżał na koniu i pytał, czy coś bierze, zaciekawiony metodą muchową.
Jak szedłem wzdłuż rzeki okazało się, że ów właściciel zostawił nieogrodzony pas 10 m od rzeki na granicy łąki z lasem... krowy i tak do lasu mu nie uciekały.
Łowiłem na odcinku 2 km ogrodzonego terenu i czasem właściciel lub jego syn przejeżdżał na koniu i pytał, czy coś bierze, zaciekawiony metodą muchową.
