|
Temat długowieczności jest znacznie bardziej złożony w genezie, niż temat zachorowalności na choroby cywilizacyjne. Z "opróbowaniem Afryki" też w różnych państwach bywa różnie. Nie chcę się kłócić.
Wiesz, kiedyś czytałem na temat odporności organizmu. Naukowcy wskazywali, że najbardziej odporni są ludzie, którzy się lekko podtruwają, ale nie za mocno. Troszeczkę alkoholu, troszeczkę nikotyny, kofeinki i spalin. Tak troszeczkę. Ponoć tacy ludzie mają odporność większą od totalnych abstynentów i tych co nadużywają czegokolwiek
Idę na papieroska. Drugiego i ostatniego dzisiaj... lekko się podtruć... z umiarem można nawet zjeść tłusty szaszłyk lub golonkę z wódką. Raz kiedyś, byle nie być nawiedzonym co to codziennie zjada samą kiełbasę, albo codziennie zjada tylko kiełki soji z warzywami... bo takie skrajności zwykle źle się kończą
A pokrzywa jest spoko. Byle nie oszczana przez lisa jak wyżej pokazał kolega.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|