|
Zbiornik Bystrzycki jest cudny.
W '97 po powodzi, jak zbiornik był chyba w 3/4 spuszczony, złowiłem w starym korycie (rzeka płynęła wtedy w swoim starym wąwozie jakieś 2 m niżej) pod wiszącym mostem wysrebrzonego rybczaka z wyraźnymi iksami na bokach, bez ani jednej czerwonej kropki. Co było dla mnie totalnym zaskoczeniem.
Małe pstrągi też wieszały się zawsze przy ujściu dopływu z Michałkowej i na ujściu samej Bystrzycy. I to i na spining i na robaka na wyścigi z okonkami.
BTW.
Dobrym rozwiązaniem na łowiska ryb łososiowatych mogłyby być stare, zalane kamieniołomy. Przecież od groma ich w okolicy Rogoźnicy, Strzegomia, Strzelina ...
|